„JOB SHADOWING” NA ZIELONEJ WYSPIE
Pod koniec kwietnia grupa nauczycielek wyjechała do Irlandii na tygodniowe szkolenie w ramach projektu „Międzynarodowa mobilność edukacyjna uczniów i absolwentów oraz kadry kształcenia zawodowego”. Miejscem docelowym naszego pobytu było Mallow – niewielkie miasto leżące około 20 km od Cork. Przebywając w towarzystwie mieszkańców poznawałyśmy codzienne życie Irlandczyków, ich zwyczaje i język. Tam również mieści się siedziba firmy Your International Training, która była organizatorem naszej mobilności.
Najważniejszym zadaniem realizowanym w ramach programu „job shadowing” było zapoznanie się z irlandzkim systemem szkolnictwa. Miałyśmy taką możliwość zwiedzając szkołę i obserwując zajęcia w Mallow College of Further Education. To regionalny kampus uniwersytecki Rady Edukacji i Szkoleń Cork z siedzibą w Mallow w hrabstwie Cork w Irlandii. Pierwotnie założona jako Szkoła Zawodowa Mallow. W porównaniu z polskim systemem szkolnictwa, poziom tej placówki odpowiada naszemu technikum. College daje kwalifikacje do wykonywania konkretnego zawodu i umożliwia uzyskanie dodatkowych punktów przy rekrutacji na studia. Studenci mogą kształcić się w różnych dziedzinach – od kierunków związanych z biznesem i administracją, opieką medyczną, technologią informacyjną, aż do kierunków związanych z pielęgnacją ciała czy opieką nad zwierzętami. W czasie pobytu w szkole miałyśmy możliwość obserwacji zajęć praktycznych, prowadzonych w przestronnych, dobrze wyposażonych pracowniach. Udało nam się również wziąć czynny udział w niektórych zajęciach. Wiedzę na temat irlandzkiego systemu edukacji, pozycji nauczyciela czy pozyskiwania studentów przekazał nam dyrektor placówki i nauczyciele, z którymi mieliśmy okazję wypić kawę i porozmawiać w ich pokoju nauczycielskim.
Okazją do podziwiania przyrody, poznawania historii i kultury „zielonej wyspy”, były wycieczki. Byłyśmy w niewielkich, klimatycznych miastach takich jak Ardmore czy Youghal, gdzie nasi uczniowie, już w czerwcu, będą odbywać praktyki. W Cork zwiedziłyśmy okazały gmach University College Cork – Narodowego Uniwersytetu Irlandii założonego przez królową Wiktorię. Prawdziwą gratką było malownicze nadmorskie miasteczko Cobh, skąd wypłynął Titanic w swój pierwszy i ostatni rejs. Nad miastem góruje okazała katedra świętego Colmana. Piękno irlandzkiej przyrody mogłyśmy podziwiać na Moherowych Klifach. Pogoda także sprawiła nam miłą niespodziankę, ponieważ wbrew utartym schematom mówiącym o dżdżystej irlandzkiej aurze, prawie cały tydzień towarzyszyło nam słońce.
Bogatsze o nową wiedzę i wrażenia wróciłyśmy do kraju. Może niektóre, podpatrzone w Irlandii sposoby życia warto byłoby przenieść w nasze realia? Z pewnością Irlandczycy żyją jakby spokojniej i mają większy dystans do siebie. Może to za sprawą tej wszechobecnej zieleni…
Uczestniczki projektu z ZS RCKU w Przemystce
